Deloitte prognozuje, że w 2011 udział komputerów osobistych w globalnej sprzedaży urządzeń komputerowych spadnie do poziomu poniżej 50%. Zwycięzcami będą urządzenia przenośne, w tym tablety.

Przewidywania są zawarte w raporcie Technology, Media & Telecommunications Predictions 2011 opublikowanym na stronie Deloitte. Dobre prognozy dla tabletów wynikają nie tylko z osobistych zastosowań, ale też z rosnącego zainteresowania w biznesie. Ten typ urządzenia ma się okazać idealnym narzędziem m.in. dla handlowców. Dodatkowym argumentem jest to, że wciąż nie ma wirusów atakujących tablety, są więc one bezpieczniejsze niż komputery.

Rozwój tego segmentu rynku będzie się wiązał z różnicowaniem struktury sprzętu i oprogramowania. Deloitte przewiduje, że będziemy mieli do czynienia z dwoma konkurującymi architekturami procesorów. Do tego dojdą systemy operacyjne – przynajmniej 5 rywalizujących ze sobą, z których każdy będzie mógł liczyć na 5% udział w rynku. Można się więc spodziewać, że do walki Symbiana, Androida i mobilnego Windowsa dołączą kolejni zawodnicy.

Znaczenie dla rozwoju urządzeń mobilnych ma mieć rewolucja w ich zasilaniu. Dotychczas doskonalenie baterii nie nadążało za wzrostem mocy. Jednak w nadchodzącej przyszłości podobno możemy się spodziewać upowszechnienia wodoru jako źródła energii. Co interesujące, będzie on kluczowy właśnie dla mobilnych urządzeń, a nie dla motoryzacji.